przez RR
przez RR (0 komentarzy)
Spotkania osiedlowe - od lat to samo
Panie prezydencie, ja jeszcze raz, bo zgłaszałem już w zeszłym roku, w którym powoływałem się na zgłoszenie z roku poprzedniego... - tak zaczynają się niektóre wypowiedzi mieszkańców podczas spotkań osiedlowych w tym roku.
Nic więc dziwnego, że chętnych do pracy w Zarządzie Osiedla jak na lekarstwo. Jak ktoś chce, nie tyle pracować w Zarządzie Osiedla, co zostać jego przewodniczącym, to wystarczy, że przyprowadzi rodzinę i znajomych.
A przed wybieranymi właśnie na kolejną kadencję Zarządami Osiedli bardzo ważne zadanie. Muszą pokazać, że zarządy nie są tylko trampoliną do zaistnienia w mieście, do pokazania się, w celu łatwiejszego startu choćby w wyborach na radną/radnego. Muszą pokazać, że reprezentują interesy mieszkańców a nie tylko wolę prezydenta czy urzędników ciechanowskiego magistratu. Chęć integracji społeczności to trochę za mało jak na pracę w Zarządzie Osiedla.
Na pierwszym ze spotkań w tym roku pojawił się po raz kolejny ciekawy przykład przejścia dla pieszych, którego nie sposób pokonać zgodnie z prawem. Problem nie rozwiązany od wielu lat. A znajduje się dokładnie pod okiem kamery monitoringu miejskiego.
A takie przejścia to przykład zadania dla Zarządu Osiedla. I jest takich zadań na każdym osiedlu wiele.

Komentarze
Dodaj komentarz